Kryptowaluty lyrics by TACONAFIDE - original song full text. Official Kryptowaluty lyrics, 2024 version | LyricsMode.com
Request & respond explanations
  • Don't understand the meaning of the song?
  • Highlight lyrics and request an explanation.
  • Click on highlighted lyrics to explain.
TACONAFIDE – Kryptowaluty lyrics
[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide]
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty (kryptowaluty)
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online (brr, brr, ah, ah)
Pod materacem trzymam Bitcoina
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty (kryptowaluty)
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online (brr, brr, ah, ah)
Pod materacem trzymam Bitcoina

[Zwrotka 1: Taco Hemingway]
Pieniądz długi jak Manute
Stawiam kroki duże, bo nie chadzam skrótem
Każdy nowy projekt robi awanturę
Temu bezdomnemu dam na bochen, temu dam na wódę
Bo nie oceniam nikogo i nie lubię być oceniany
Ziomki z Interii pisały recenzję, nim album do końca został wysłuchany (ej, ej, ej)
Nigdy nie robię niczego dla like'ów, jedynie dla hajsu, spokoju i mamy
Tylko że nie chcę się znaleźć pod ścianą i rzucić muzykę, bo robię reklamy
Ona mnie pyta o moje klimaty, mówię jej prawdę - Gombrowicz i trapy
Szama i trochę footballu poza tym, spokój, gdy wracam do domu po pracy
Oni mnie męczą jak upał, nigdy nie wrócą do trendu jak żupan
Fifi se idzie do celu po trupach, pragnę wolnego weekendu jak Kuchar
Trudne czasy nas nadeszły
Ciągle spija krew ta banda kleszczy
Wyrzuciłem ich z niesmakiem, jestem Magda Gessler
Oni nawet nie są już przeszłością, to jest czas zaprzeszły

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide]
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty (kryptowaluty)
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online (brr, brr, ah, ah)
Pod materacem trzymam Bitcoina
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty (kryptowaluty)
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online (brr, brr, ah, ah)
Pod materacem trzymam Bitcoina

[Zwrotka 2: Quebonafide & Taco Hemingway]
Nie chodzę na filmy Vegi, na imprezy w Sketchu
Siedzę w loży Legii na kolegi meczu
Który we mnie wierzył, jak nosiłem baggy
Dziś zakładam sobie nowe Raf do dresów albo Tiro
Mam na wszystko czas, tylko nie miłość
Chyba to ją tak unicestwiło
Ale kocham cię, żeby nie było, je, je
Nowy Larry Flynt, a nie Hugh Hefner
Chciałem walczyć z tym, ale bezskutecznie
Moje myśli są brzydkie
Zrobię z ciebie celebrytkę w tydzień, moje myśli są szpetne, je-je
Nocą ruszam szukać zła jak Batman
Jutro znowu będę jak Mahatma
Sam się zastawiam, ile lat mam
Tylko dwa nastroje, dwa nastroje
Zaraz czymś się uspokoję, masa wirtualnych monet
Kawa, Xanax a na koniec znowu łapię paranoje
Jeje-jeje-je-je-jeje-jeje-jeje-je-je
Znowu trzęsę, znowu klubem
Znowu pensje, znowu grube
Znowu backstage, znowu weksle
Co ci jest Que, znowu smutek? Je, je
Pytasz, jaki jest ten drugi nastrój
Nawet nie chcę patrzeć w oczy miastu
Zastój, od miesiąca nie widziałem blasku, zbastuj

[Refren: Taco Hemingway & Quebonafide]
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty (kryptowaluty)
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online (brr, brr, ah, ah)
Pod materacem trzymam Bitcoina
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty (kryptowaluty)
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online (brr, brr, ah, ah)
Pod materacem trzymam Bitcoina

[Zwrotka 3: Taco Hemingway & Quebonafide]
Łoł, kryptowaluty od Kotojelenia
Mamo nie będę głodował, już o to się nie martw
Wstaję w sobotę o świcie, nie piłem i pytam się, po co ten melanż
O dziewiętnastej otwieram se bordeaux, bo nocą się zmieniam
Chcieli hajs niszczyć no i hajs wydać
Wolę hajs liczyć, wolę hajs trzymać
Jeżdżę jedną furą, nie chcę was ścigać
Kiedyś będzie urlop, teraz czas tyrać
Będę pił kawę, będę jadł bekon
Będę żył w chacie w stylu Art déco
Wielki kwadrat mc, a ty nadal Fredo
Będę śmiał się, kiedy przyjdzie armagedon, haha
W mózgu spokój, w duszy harce
Trzymam te banknoty, by je upchnąć w klatce
Kiedyś pieniądz mi uciekał, dzisiaj żmudno walczę
By nie skończył się niespodziewanie niby tusz w drukarce, o!
×



Lyrics taken from /lyrics/t/taconafide/kryptowaluty.html

  • Email
  • Correct

Kryptowaluty meanings

Write about your feelings and thoughts about Kryptowaluty

Know what this song is about? Does it mean anything special hidden between the lines to you? Share your meaning with community, make it interesting and valuable. Make sure you've read our simple tips.
U
Min 50 words
Not bad
Good
Awesome!

Post meanings

U
Min 50 words
Not bad
Good
Awesome!

official video

Featured lyrics

0-9 A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z