Brylanty lyrics by Izabela Trojanowska - original song full text. Official Brylanty lyrics, 2024 version | LyricsMode.com
Request & respond explanations
  • Don't understand the meaning of the song?
  • Highlight lyrics and request an explanation.
  • Click on highlighted lyrics to explain.
Izabela Trojanowska – Brylanty lyrics
Nie lubię wielkich samochodów,
Limuzyn z eleganckich sfer,
Wykładanych dywanem schodów,
Które tłumią najmniejszy szmer,
Gdy wspinasz się po nich.

Nie lubię ważnych rezydencji
I przyjęć w nich a la fourchette,
Sekretarzy I ekscelencji,
Doskonałych od A do Zet
I sztywnych tak samo.

Brylanty, bażanty,
Smakołyki wprost do ust.
Buzery, bajery,
To cokolwiek za dużo na mój gust.

Nie lubię mężczyzn ustawionych,
Z przepustką ważną aż na top.
Jeśli już, wolę tych szalonych,
Tych, co nigdy nie mówią "stop",
Gdy kochać raz zaczną.

Brylanty, bażanty,
Smakołyki wprost do ust.
Buzery, bajery,
To cokolwiek za dużo na mój gust.

Brylanty, bażanty,
Smakołyki wprost do ust.
Buzery, bajery,
To cokolwiek za dużo na mój gust.
×



Lyrics taken from /lyrics/i/izabela_trojanowska/brylanty.html

  • Email
  • Correct

Brylanty meanings

Write about your feelings and thoughts about Brylanty

Know what this song is about? Does it mean anything special hidden between the lines to you? Share your meaning with community, make it interesting and valuable. Make sure you've read our simple tips.
U
Min 50 words
Not bad
Good
Awesome!

Post meanings

U
Min 50 words
Not bad
Good
Awesome!

official video

0-9 A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z